sobota, 15 grudnia 2007

A może tak Sylwester w teatrze..


Jeśli wciąż zastanawiacie się, jak spędzić sylwestrowy wieczór, trójmiejskie teatry przygotowały dla was kilka ciekawych propozycji..

Teatr Miejski w Gdyni zaprasza na sylwestrowy pokaz musicalu Dyzma. Na scenie barwne lata dwudzieste, kolorowe suknie, bale, rauty i orkiestry jazzowe, a do tego kieliszek szampana dla widzów – wszystko to z pewnością wprowadzi was w roztańczony nastrój sylwestrowej nocy.

To nie koniec, na koncert zaprasza was również Teatr Muzyczny w Gdyni. Podczas FIFTI... FYFTI...Show! usłyszycie największe przeboje ostatnich 50-ciu lat. W programie piosenki min. Franka Sinatry, Roya Orbisona, Maryli Rodowicz, Czerwonych Gitar oraz Budki Suflera.

Wielka sława to żart! to tytuł sylwestrowego koncertu Państwowej Opery Bałtyckiej. Artyści, z gwiazdą wieczoru Stefanią Toczyską na czele, zaprezentują najsłynniejsze fragmenty wiedeńskich operetek min.: Barona Cygańskiego, Zemsty nietoperza, Wesołej wdówki.

Teatr Wybrzeże zaprasza na dwa spektakle. Na scenie w Sopocie widzowie zobaczą najnowszą Farsę z Walworth (premiera 14 grudnia 2007) w reż. Adama Orzechowskiego. Na Dużej Scenie do łez rozbawi was komedia Dar z nieba w reż. Tomasza Obary.


Dyzma:
Teatr Miejski godz. 19:00
Bilety: 100 zł

Fifti...Fyfti...Show!:
Teatr Muzyczny
godz. 18.00: 176 zł, 198 zł, 220 zł (ceny podlegają zniżkom)
godz. 21.30: 200 zł, 225 zł, 250 zł (ceny nie podlegają zniżkom)

Wielka sława to żart!:
Opera Bałtycka godz. 19:00
Bilety: 200 zł (I miejsca), 150 zł (II miejsca)

Dar z nieba:
Duża Scena Teatru Wybrzeże godz. 18.00
Bilety: w przedsprzedaży (do 23 grudnia): 90 zł parter, 45 zł balkon. Od 24 grudnia: 100 zł parter, 55 zł balkon

Farsa z Walworth:
Scena Kameralna w Sopocie godz. 20.00
Bilety: w przedsprzedaży: 70 zł. Od 24 grudnia: 80 zł

To zupełnie inny, ale jakże ciekawy sposób na spędzenie sylwestrowej nocy... poczuj ten klimat i Ty..

1 komentarz:

olka pisze...

no no, tego jeszcze nie było sylwester w teatrze, a szampana tam dają...pewnie tak, żeby widz sie nie nudził...hehe